Jest to główny obrzęd oznaczający wyłączenie młodej ze społeczności dziewcząt. Młoda siada na dzieży, a brat lub bliski krewny rozplata jej warkocz. W tym czasie druhny i drużbowie śpiewają pieśń z tym obrzędem związaną.
Reymont nie opisał tego obrzędu ograniczając się do drobnej wzmianki.